Uwielbiam maliny w każdej postaci, dlatego kosmetyki o zapachu malinowym to jest coś, co muszę mieć :) Spodobał mi się żel pod prysznic o tym samym zapachu, dlatego czaiłam się jeszcze na to masło. Jego regularna cena (69 zł) jest jak dla mnie zdecydowanie za wysoka. Kupiłam je więc na wyprzedaży za 35 zł. Nadal jest to wysoka cena, ale dostałam zwrot podatku także mogłam sobie na nie pozwolić :D
W solidnym, plastikowym opakowaniu mieści się 200 ml produktu, który jest ważny przez 12 miesięcy od otwarcia. Masło ma intensywny, malinowy zapach, w którym nie wyczuwam żadnej chemii. Dosyć długo utrzymuje się na skórze, ale nie zauważyłam, żeby się zmieniał (co można wyczytać w KWC). Masełko jest dosyć treściwe i ma konsystencję typową dla tego typu produktów. Masło wchłania się szybko, u mnie nie pozostawia lepkiej warstwy, choć moja koleżanka używająca tego samego masła stwierdziła, że cała się po nim klei. Kolejnym plusem tego produktu jest to, że jest bardzo wydajny. Ja smaruję sobie masłem nogi i potrzebuję naprawdę nie wiele, by całe je posmarować. Skóra po użyciu produktu TBS jest nawilżona, gładka i miła w dotyku. Minusem zdecydowanie jest cena, która jest wzięta chyba z kosmosu ;)
Drugi mój ulubieniec, cień w kremie Maybelline Color Tattoo On and on Bronze gościł na moich powiekach w czerwcu baaardzo często. Teraz też używam go niemal co drugi dzień. Jest to mój pierwszy cień w kremie i muszę przyznać, że bardzo podoba mi się taka forma cienia. Możliwe, że skuszę się jeszcze na inne odcienie z serii Color Tattoo.
Cień wychodzi ze słoiczka bez problemu. Producent zapewnia trwałość cienia na 24 godziny, dlatego ja stosuję go bez bazy. Zrobiłam raz test, jednego dnia nakładając cień na bazę, drugiego na gołą powiekę. W obydwu przypadkach bo jakiś 10 godzinach cień prezentował się na powiece w zasadzie tak samo. Nie wiem, czy wytrzyma 24 godziny, bo póki co nie dane mi było to sprawdzić. Cień jest trwały, ale nie sprawia problemów przy demakijażu. Wielkim plusem tego produktu jest to, że efekt na oku można stopniować. Na moich powiekach kolor nie blednie w ciągu dnia, nie roluje się. Kosztuje ok. 21-23 zł i dostępny jest we wszystkich drogeriach z kosmetykami Maybelline/
A tak wygląda na oku: