środa, 3 lipca 2013

Lakier Rimmel 60 Seconds 825 Sky High

Nie jestem fanką kosmetyków Rimmel. W liceum używałam z tej firmy tuszu do rzęs, który nie podbił mojego serca, następnie maskary Scandaleyes która okazała się być skandalicznie beznadziejna, dlatego zazwyczaj omijam szafy Rimmel. Przy okazji promocji w Rossmannie moja kosmetyczka wzbogaciła się jednak o dwie pomadki i lakier do paznokci z firmy Rimmel. Dzisiaj będzie o lakierze. Zauważyłam, że w mojej lakierowej kolekcji brakuje koloru niebieskiego. Mam ciemny granat, ale zachciało mi się błękitu.


Lakier o numerze 825 Sky High nie jest takim błękitem o jakim myślałam, określiłabym ten kolor jako morski. Ciężko jest oddać kolor tego lakieru na zdjęciach.



Również dużo zależy od oświetlenia. Raz kolor ten wydaje się być bliższy błękitowi, innym razem jest po prostu morski :) Lakier dobrze się nakłada, dzięki języczkowemu pędzelkowi. Do uzyskania pełnego krycia należy nałożyć trzy warstwy produktu. Lakier rzeczywiście szybko wysycha. Nie używałam bazy, topa ani wysuszacza. Nałożyłam lakier na paznokcie ok. godziny przed pójściem spać, a następnego dnia nie miałam na paznokciach odbitej pościeli, co zawsze miało miejsce przy duecie innych lakierów i wysuszacza z Golden Rose. Trzeciego dnia od pomalowania lakier zaczął się ścierać na końcówkach, czwartego starł się na tyle, że postanowiłam go zmyć. I tutaj pożałowałam, że nie użyłam żadnej bazy, bo lakier zabarwił mi płytkę paznokcia i moje pazury wyglądały jak u trupa... ;) Lakier w ogóle mi nie odpryskiwał i nie zrobiły się przy jego nakładaniu bąbelki. Wciąż nie jestem wielką fanką firmy Rimmel, ale chyba skuszę się jeszcze na inne odcienie lakierów z serii 60 Seconds.

Cena: ok. 10 zł
Dostępność: Natura, Rossmann, Super Pharm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz